Niektóre osoby po wypiciu mieszanki alkoholu z napojem energetycznym czują się bardziej pijani. Czy to tylko złudzenie? Jeden eksperyment pokazał, że chodzi tu tylko i wyłącznie o efekt placebo.
Uzupełnij zdanie: „… doda ci skrzyyyydeeełłłł!” To zapewne nie było trudne, gdyż slogan słynnego napoju energetycznego z Austrii zawierającego kofeinę jest znany na całym świecie przede wszystkim ze swoich głupawych reklam. Marketing producenta chce dać nam poniekąd do zrozumienia, że konsumujący jego napój przerastają samych siebie, a przede wszystkim swoje możliwości.
Z punktu widzenia pewnego zespołu badaczy pod przewodnictwem Yanna Cornila marketing napojów energetycznych ma na celu promowanie określonych oczekiwań wobec ich działania, szczególnie po zmieszaniu ich z alkoholem. Te oczekiwania powodują, że powstaje tak zwany efekt placebo, którego następstwem jest fakt, że szczególnie młodzi mężczyźni czują się bardziej pijani, gdy zmieszają napój energetyczny z alkoholem. Cornilowi i jego zespołowi udało się to udowodnić w pewnym eksperymencie.
Podzielili oni 154 mężczyzn na trzy grupy. W podobnej do barowej atmosferze zaserwowano każdej grupie jeden napój, który był różnie podpisany. Jedna etykieta zdradzała, że znajdował się w nim wspomniany napój energetyczny oraz wódka.
Na drugiej etykiecie widniał napis „koktajl z wódką”, a trzecia etykieta wskazywała jedynie nazwę „egzotyczny koktajl owocowy”. W rzeczywistości wszystkie trzy trunki zawierały to samo: 6 centylitrów (cl) wódki, 8cl napoju energetyzującego oraz 16cl soku owocowego.
Po wypiciu koktajlu probanci wypełnili serię ankiet. Ich wynik: mężczyźni, którzy pili koktajl zawierający i oznakowany nazwą napoju energetyzującego czuli się w 51 procentach przypadków bardziej pijani niż osoby, które piły ten sam napój bez oznakowania napoju energetyzującego. Dla Cornila efekt ten sprowadza się do marketingu producenta.
„Jeśli alkohol zostanie wymieszany z napojem energetyzującym i konsumenci o tym wiedzą, to czują się oni dlatego bardziej pijani, gdyż marketing im to uświadamia.”
To subiektywne odczucie ponadto ma oddziaływania na zachowanie mężczyzn. Czują się oni bardziej pewni siebie i śmielej, jeśli ich koktajl zawierał napój energetyzujący. W momencie, gdy mężczyznom przedstawiono zdjęcia atrakcyjnych kobiet, nie tylko zwiększała się ich gotowość, aby nawiązać z nimi kontakt.
Mężczyźni byli też bardziej przekonani, że ich partnerka pozytywnie zareaguje na nawiązanie kontaktu i podzieli się swoim numerem telefonu. Efekt placebo działa szczególnie wtedy, gdy mężczyźni wierzyli, że napój energetyczny wzmacnia działanie alkoholu. Jeśli w to nie wierzyli, to nie zachodził też efekt placebo.
Takie działanie jest zdaniem naukowców na tyle problematyczne, ponieważ alkohol może nieść za sobą anty socjalne zachowania. Wcześniejsze badania pokazały, że osoby z zamiłowaniem do mikstur alkoholowych z napojami energetyzującymi najprawdopodobniej częściej popełniają delikty seksualne.
Z punktu widzenia naukowców trzeba szczególnie krytycznie spostrzegać agresywne reklamy producentów napoi energetycznych, które obiecują dodanie boskich umiejętności. W rzeczywistości jest tak, że biologiczne działanie alkoholu nie ulega wpływowi żadnych napoi energetycznych. Potwierdzają to wcześniejsze badania, w których uczestnicy nie mieli świadomości, co piją.
