Przeżyliśmy już to, że youtube nagle zaczęło blokować i kasować kanały o tematyce cannabisu bądź narkotyków. Również facebook zadbał o to, aby treści związane z cannabisem niekoniecznie pojawiały się w wynikach wyszukiwania. Po tym, jak w Kanadzie zalegalizowano marihuanę, szefowie słynnego portalu społecznościowego nagle zmienili zdanie i przynajmniej autoryzowani sprzedawcy cannabisu mogą wreszcie swobodnie obchodzić się ze swoimi profilami.
Wszystkie organizacje oraz firmy związane z branżą konopną po dokonaniu weryfikacji swojego profilu będą oznaczone niebieskim bądź szarym znaczkiem autentyczności. „Zachęcające jest to, że Facebook opracował zniuansowaną perspektywę dla branży konopi, która rozróżnia pomiędzy nielegalnymi transakcjami narkotykowymi i legalnymi firmami w tej dziedzinie”, powiedziała Bethany Gomez, dyrektor badawcza Brithfield Group, firmy specjalizującej się w badania rynku konopi, o tej zmianie.
Wiceprezydent dla transakcji producenta waporyzatorów Da Vinci z tego powodu ma nadzieję, że zmieniona polityka na sieci społecznościowej jest tylko pierwszym krokiem do tego, aby udostępnić firmom cannabibosym kolejnych wolności i swobód. Z punktu widzenia Shauntela Ludwiga byłoby to bardzo pożądane, gdyby facebook zezwolił w przyszłości na umieszczanie reklam o tematyce konopnej oraz cannabisowej. W końcu większość jest zainteresowana tym, aby w te sposób docierać do nowych klientów.
Rzecznicy facebooka odpowiedzieli na to, że również w przyszłości portal będzie eksperymentował, w jaki sposób można skutecznie obchodzić się z legalnym cannabisem na stronach facebooka.