Wraz z legalizacją cannabisu w różnych zakątkach świata na pewno zrodziło się u wszystkich businessmanów oraz prawodawców już częściej to pytanie, jak wysoka może być cena legalnej marihuany. Jeśli będzie ona za wysoka, to ludzie dalej będą się decydowali na jej zakup na czarnym rynku, gdyż tam będzie tańsza. Jeśli jednak jej cena będzie za niska, to istnieje ryzyko, że za dużo ludzi wpadnie na pomysł nadmiernego kupna tego specyfiku.
Również w Kanadzie, gdzie w najbliższym roku ma nastąpić legalizacja marihuany do celów rekreacyjnych, istnieją debaty na temat nadchodzących zmian w polityce narkotykowej, które dotyczą między innymi szacowanej ilości zapotrzebowania oraz sytuacji cenowej na legalnym rynku.
Reprezentanci kanadyjskich władz oraz różnych prowincji na jednym spotkaniu na temat planowania przyszłej legalizacji zauważyli, że zapotrzebowanie na marihuanę będzie „całkiem spore”. Już sama ilość 200.000 pacjentów zdanych na medyczną marihuanę może być, według danych Bloomberga, niepełni zaopatrywana w sposób legalny.
Jeśli więc pomyślimy o 900.000 ludzi, którzy będą chcieli używać marihuany jak tylko będzie ona legalna, to szybko nasuwa się niepokojąca myśl, że cały system szybko może legnąć w gruzach. Kanadzie zabrakło by marihuany, jakby tylko stała się legalna i dokładnie tym przejmują już się osoby, które zajmują się tą kwestią.
Ze względu na to, że w Kanadzie również sam Minister Finansów bardzo entuzjastycznie zajmuje się tą tematyką, to można z tego szybko wywnioskować, że najważniejszą kwestią przy legalizacji marihuany nie jest wzmocniona ochrona młodzieży, a rządzącym chodzi jedynie o rosnące zyski wpływające z podatków.
A te, według danych szacunkowych przy cenie 15 dolarów za jeden gram cannabisu wypadłyby raczej bardzo produktywnie dla tańszego czarnego rynku na ulicy, z drugiej strony przy takiej stawce nie wpłynęło by też wystarczająco pieniędzy do obiegu, z których państwo mogłoby profitować.
Ponieważ w Urugwaju polityka cannabisowa już od następnego miesiąca wypuści w życie podobne zmiany, gdzie cena jednego grama marihuany będzie wynosiła (w przeliczeniu) około 1,20 euro, to kanadyjskie sposoby na ustanowienie odpowiedniej ceny może powinny zostać jeszcze raz dokładnie przemyślane i przeanalizowane.
W końcu kilogram cukru w supermarkecie też kosztuje grosze, a mimo to ludzie nie kupują go hurtem w stu kilowych workach do natychmiastowego spożycia…